Upadłość konsumencka to szansa na wyjście z długów dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Warto jednak wiedzieć, że jej ogłoszenie wiąże się z konkretnymi skutkami, szczególnie jeśli chodzi o majątek osoby zadłużonej. Co dokładnie dzieje się z posiadanymi nieruchomościami, ruchomościami, oszczędnościami czy samochodem?
Po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej sąd wyznacza syndyka, który przejmuje zarząd nad majątkiem upadłego. Oznacza to, że dłużnik traci prawo do swobodnego dysponowania swoim majątkiem – nie może go sprzedawać, obciążać ani darować. Majątek wchodzi do masy upadłości, z której zaspokajani są wierzyciele.
Do masy upadłości wchodzą m.in.:
- nieruchomości (np. mieszkanie, dom),
- ruchomości o istotnej wartości (np. samochód, sprzęt RTV/AGD),
- środki pieniężne (w tym na rachunkach bankowych),
- wierzytelności (np. pożyczki udzielone innym osobom).
Wyjątkiem są przedmioty niezbędne do codziennego życia, np. ubrania, podstawowe meble, lodówka czy pralka. Syndyk nie może również zająć środków, które nie podlegają egzekucji, np. alimentów czy niektórych świadczeń socjalnych.
W przypadku mieszkania czy domu sytuacja jest szczególnie wrażliwa. Jeśli lokal ma wartość rynkową, syndyk najczęściej decyduje się na jego sprzedaż. Wówczas dłużnik może złożyć wniosek do sądu o przyznanie kwoty na wynajem mieszkania na okres do 24 miesięcy – sąd może wydzielić z uzyskanej kwoty część środków na ten cel.
Po zakończeniu procesu likwidacji majątku i zatwierdzeniu spisu wierzytelności sąd może ustalić plan spłaty wierzycieli, a następnie – po jego realizacji – umorzyć pozostałe zobowiązania.
Dlatego tak ważne jest, aby przed złożeniem wniosku o upadłość skonsultować się z radcą prawnym. Profesjonalna analiza sytuacji majątkowej pozwala na realistyczną ocenę skutków ogłoszenia upadłości i zaplanowanie odpowiednich działań.